List bpa Wiesława Lechowicza

Kochani Młodzi Przyjaciele!

Z radością chcę Was poinformować, że po wakacyjnej przerwie (mam nadzieję, że dobrze wykorzystaliście czas wakacji) wracamy do spotkań w ramach Kongresu Młodzieży Polonijnej online! Najbliższa edycja KMP odbędzie się w dniu 16 października w godzinach od 15:00 do 19:00 (czasu polskiego). Spotkanie to przebiegać będzie pod hasłem „Być patriotą”.

W ten sposób nawiążemy do cyklu KMP on-line, rozpoczętego w sierpniu 2020 roku. Jak pamiętacie, mieliśmy zamiar spotkać się w Krakowie na Kongresie Młodzieży Polonijnej, ale pandemia wirusa nam na to nie pozwoliła. Od tamtej pory zaczęliśmy spotykać się co dwa miesiące w przestrzeni wirtualnej. Pierwsze spotkanie nosiło tytuł „Nie bójcie się być świętymi”. Ponieważ świętość sprowadza się do miłości, dlatego kolejne edycje KMP on-line były dedykowane miłości: samego siebie, w rodzinie, w społeczeństwie, w relacjach międzyosobowych. Przedmiotem ostatniego spotkania w czerwcu były kwestie dotyczące tożsamości płciowej i seksualnej.

Jednym z imion miłości jest patriotyzm. Temat związany z miłością Ojczyzny wydaje się być zawsze aktualny, zwłaszcza dla żyjących poza granicami ojczystego kraju. Czy można być patriotą na emigracji? Jeśli tak, to co to znaczy być patriotą na obczyźnie? W jaki sposób możemy okazywać miłość wobec Polski żyjąc poza jej granicami? Czy patriotyzm nie prowadzi do nacjonalizmu i nie generuje podziałów społecznych? Jak dbać o zachowanie tożsamości narodowej? Jak godzić miłość do Polski z miłością do kraju obecnego zamieszkania? Czy w ogóle w świecie globalnym jest miejsce na patriotyzm?

Jestem przekonany, że na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź podczas KMP. Zatem zarezerwujcie sobie termin 16 października (to kolejna rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża). Będzie to czas nie tylko refleksji i dyskusji, ale i świadectwa (prezentacje z konkursu patriotycznego), śpiewu pieśni patriotycznych (pamiętacie piosenki z Powstania Warszawskiego, śpiewane wspólnie podczas KMP w Warszawie?) i modlitwy za Polskę – Ojczyznę naszą.

Do zobaczenia

Bp Wiesław Lechowicz

Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej

RELACJE Z WCZEŚNIEJSZYCH KONGRESÓW

Duszpasterstwo Emigracji Polskiej

https://www.facebook.com/KongresMlodziezyPolonijnej

ZAPROSZENIE NA  KONKURS “BYĆ PATRIOTĄ NA EMIGRACJI”

Więcej informacji na temat Konkursu..

Polonia Online

Modlitwy za polonijne rodziny podczas Mszy świętych w ostatnie niedziele miesiąca

Uroczystość-Trócy-Świętej-Modlitwa-za-rodziny-polonijne

.

Modlitwa za rodziny polonijne

Z inicjatywy Zespołu ds. Inicjatyw Duszpasterskich w ramach Polonijnej Rady Rodziny powstała propozycja modlitwy za polonijne rodziny podczas Mszy świętych w ostatnie niedziele miesiąca. Bardzo popieram tę inicjatywę i proszę o zapoznanie z nią księży – duszpasterzy polonijnych, a także o wysłanie im załączonych materiałów. Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać jak bardzo winniśmy troską duszpasterską i modlitwą otaczać środowiska rodzinne. Stąd liczę, że księża chętnie podejmą inicjatywę Polonijnej Rady Rodziny.
 
Pozdrawiam serdecznie z zapewnieniem o modlitwie. 
Bp Wiesław Lechowicz

Życzenia bp. Wiesława Lechowicza z okazji Świąt Wielkanocnych (2021)

Nadesłany list bpa Wiesława Lechowicza

Drodzy Rodacy – wyznawcy Chrystusa Zmartwychwstałego!

Radując się ze zmartwychwstania Chrystusa, pragnę przekazać Wam jak najlepsze życzenia świąteczne. Przeżywanie świąt wielkanocnych w czasie pandemii skłania mnie, by Wam życzyć zdrowia i bezpieczeństwa oraz pokoju w sercach, w Waszych rodzinach i w miejscach pracy. Do tych życzeń, powszechnie składanych chcę dołączyć jeszcze jedno życzenie: nadziei

Życzenie nadziei podyktowane jest nie tylko kontekstem społecznym, ale przede wszystkim wiarą w zmartwychwstanie Jezusa. Być chrześcijaninem to znaczy złożyć nadzieję w Chrystusie! (zob. Ef 1, 12). On, Chrystus zmartwychwstały, jest Nadzieją, która podtrzymuje całe nasze życie i mocą, której możemy stawić czoła teraźniejszości (por. Benedykt XVI, Spe salvi). Na tę nadzieję związaną z osobą Zmartwychwstałego Pana  wskazuje Orędzie Wielkanocne proklamowane podczas liturgii Wigilii Paschalnej, sławiące noc zmartwychwstania, która „oddala zbrodnie, z przewin obmywa, przywraca niewinność upadłym, a radość smutnym, rozprasza nienawiść, usposabia do zgody i ugina potęgi”. Jako chrześcijanie jesteśmy zatem w tej uprzywilejowanej sytuacji, że wobec doświadczanych nieszczęść – różnorakich cierpień i chorób, przeżywanych tragedii i śmierci – smucimy się i płaczemy, ale nie jako ci, którzy nie mają nadziei (zob. 1 Tes 4,13). Nadzieja złożona w Chrystusie, w przeciwieństwie do nadziei pokładanej tylko w sobie lub w innych ludziach, nigdy nie zawodzi, lecz prowadzi do wysławiania Boga słowami św. Piotra: „Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo nas zrodził do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego” (1 P 1,3-4).

Jezus, składając w nasze serca skarb nadziei pragnie, byśmy się nią dzielili z naszymi bliźnimi, byśmy stawali się świadkami nadziei. Przekonanie to wypływa z opisów ewangelicznych, które są nam dobrze znane. Pamiętamy jak Jezus zmartwychwstały polecił Marii Magdalenie, Joannie i Marii iść do Galilei i opowiedzieć Jego uczniom, co je spotkało, a raczej kto je spotkał (zob. Łk 24,1-11). Kobiety wykonały to polecenie. Podobnie zachowali się dwaj uczniowie uciekający z ciężkimi i przestraszonymi sercami z Jerozolimy do Emaus (zob. 24,13-35).  Kiedy rozpoznali swego Mistrza, z ożywioną nadzieją wrócili, oznajmiając, że Chrystus prawdziwie zmartwychwstał. 

Dzisiaj tak wielu ludzi pozbawionych jest nadziei pokładanej w Chrystusie. Do tego przyczyniły się nie tylko nieszczęścia, zło doświadczone, różne formy cierpienia duchowego i fizycznego, a więc to wszystko, co jest nieuniknione w życiu. Przyczyną zawiedzionej nadziei w Chrystusie były i są niekiedy grzechy popełnione przez Jego uczniów, przez tych, którzy zamiast być świadkami stali się gorszycielami. To prowadzi niektórych nawet do opuszczenia wspólnoty Kościoła i pozbawienia się możliwości spotkania ze zmartwychwstałym Panem, obecnym w sakramentach świętych. Wobec takich sytuacji tym bardziej winniśmy być czujni i pracować nad naszą nadzieją, by ona się uwidaczniała w naszym postępowaniu i miała moc przybliżania innych do Chrystusa.

W klimacie świąt wielkanocnych chciałbym teżzachęcić Was do korzystania ze źródła nadziei, jakim jest Eucharystia. Msza święta pozwala nam bowiem spotkać się z Jezusem i wejść w tajemnicę Jego śmierci i zmartwychwstania.Rozumiem, że z powodu odległości czy pracy lub panujących obecnie restrykcji wywołanych pandemią nie zawsze jest możliwe przybycie do świątyni na niedzielną Eucharystię. Zasadą jednak niech będzie obecność, a nieobecność wyjątkiem.  

Nie do przecenienia jest także troska, aby Msza święta była tak celebrowana, by służyła pogłębieniu więzi z Jezusem. Dlatego serdecznie dziękuję wszystkim, którzy dbają o poziom liturgii: księżom sprawującym Eucharystię, siostrom zakonnym z oddaniem posługującym w świątyniach, osobom świeckim pełniącym funkcję nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej, posługującym w charakterze organisty i kościelnego oraz ministrantom, lektorom, kantorom, członkom scholii i chórów. Jestem wdzięczny katechetom za nauczanie i wprowadzanie uczniów w dojrzałe przeżywanie Mszy świętej.  Miejcie jak najwięcej satysfakcji i radości, że Waszym zaangażowaniem służycie Jezusowi zmartwychwstałemu oraz pomagacie innym stawać się wiernymi Jego uczniami i świadkami!

Podczas każdej Mszy świętej celebrans przypomina uczestniczącym w niej wiernym, że na ołtarzu dokonuje się wielka tajemnica wiary. To prawda, ale Mszę świętą możemy również nazwać wielką tajemnicą nadziei, gdyż w jej trakcie karmimy się słowem Bożym, które jest słowem życia wiecznego (J 6,68) i chlebem eucharystycznym, który, jak zapewniał Jezus, jest chlebem dającym życie wieczne (por. J 6,51). Eucharystia wychodzi więc naprzeciw największej nadziei człowieka, jaką jest nadzieja wiecznego i szczęśliwego życia. Pan Bóg nie zapewnia nam ziemi obiecanej na tym świecie, jak swego czasu narodowi izraelskiemu. I nie posługuje się zwyczajnym chlebem niczym manną, którą zsyłał na osłabionych duchowo i fizycznie Izraelitów wracających z wygnania do ojczystej ziemi Kanaan. Pan Bóg daje natomiast coś znacznie cenniejszego – słowo i ciało Jezusa, które gwarantują spełnienie się najgłębszej i zarazem najśmielszej nadziei, jaką tylko człowiek mieć może. 

Drodzy Bracia i Siostry!

Dzieląc z Wami radość ze zmartwychwstania Jezusa i z możliwości spotykania się z Nim w Eucharystii, modlę się, by w Waszym życiu wypełniły się słowa św. Pawła, że  „nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5,5).

Z nadzieją, że tak się stanie z serca Wam błogosławię w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego!

bp Wiesław Lechowicz

Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej